Święta Bożego Narodzenia już za nami. Warto jednak powrócić do miłych chwil , spędzonych podczas Wigilijki klasowej. Przygotowania do niej trwały od tygodnia – każdy był za coś odpowiedzialny. Zasiedliśmy przy pięknie przygotowanym przez wszystkich uczniów stole. Po złożeniu życzeń i podzieleniu się opłatkiem, degustowaliśmy pyszności m.in. w postaci pierożków i ciast przygotowanych przez mamy i babcie.
Wręczyliśmy sobie upominki koniecznie własnoręcznie wykonane. Były to bransoletki, breloczki, karteczki i ozdoby świąteczne , maskotki , ciasteczka .
Taki sympatyczny nastrój mógłby trwać bez końca, bo jak niegdyś powiedziała Matka Teresa z Kalkuty: „Boże Narodzenie jest zawsze, ilekroć uśmiechniesz się do swojego brata i wyciągniesz do niego rękę”.
Wszystkim babciom, rodzicom, którzy pomogli w przygotowaniach bardzo serdecznie dziękujemy.
Lidia Mańka i uczniowie klasy IVa