W bieżącym – 2013 roku nasza szkoła obchodzi 50 – tą rocznicę istnienia. Przez miniony czas kierowało nią dziewięciu dyrektorów: 1963-1964 > Eustachy Misiewicz, 1964 -1973 > Alina Maciejewska, 1973 -1975 > Krystyna Smogór, 1975 -1978 > Iwona Jędrysiak, 1978 -1983 > Elżbieta Paduszyńska, 1983 – 1992 > Adam Struś, 1992 – 2002 > Danuta Szubert, 2002 – 2012 > Iwona Gwiżdż – Kostyńska, 2012 – nadal > Joanna Hencel.
W poniedziałek, tj. 8. kwietnia br. wyjątkowym gościem naszej placówki był pierwszy jej dyrektor (dawniej kierownik) – Pan Eustachy Misiewicz. Na spotkaniu z uczniami , w obecności dyrektora szkoły – Pani Joanny Hencel i wicedyrektora – Pani Ewy Ryzner, w wielkim skrócie opowiedział historię swojej pracy zawodowej i odpowiadał na pytania uczniów.
Pan Eustachy Misiewicz urodził się 20 września 1924 roku w Winiarach Dolnych (pow. Busko-Zdrój) w dawnym województwie kieleckim. Do Koźla przybył w 1946 roku , mając zaledwie 22 lata. Inspektorat Oświaty skierował go do Szkoły Powszechnej w Polskiej Cerekwi na stanowisko nauczyciela matematyki. Tam pracował 6 lat. Następnie zatrudniono go na stanowisko kierownika Powiatowego Ośrodka Doskonalenia Oświatowego przy Inspektoracie Oświaty w Koźlu. Tutaj jego zadaniem było pomagać innym nauczycielom, jak pracować z młodzieżą w szkole i w świetlicach szkolnych. Od 1. września 1957r. został dyrektorem / kierownikiem Szkoły Podstawowej nr1(naszej obecnej szkoły), która wówczas mieściła się przy ulicy S. Żeromskiego (blisko Urzędu Miasta).Panujące tam warunki pracy były fatalne: ciasnota, korytarze wąskie, ciemne pomieszczenia. Z tego powodu dyrektor podjął starania o wybudowanie nowej szkoły, pomogło mu w tym dodatkowe stanowisko radnego Powiatowej Rady Narodowej. W tym czasie w Polsce postanowiono wybudować 1000 szkół na tysiąclecie państwa polskiego. Nasza była jedną z nich. Pan Eustachy Misiewicz osobiście nadzorował budowę szkoły , a także wnosił potrzebny sprzęt. Wielką pomoc w tym czasie nieśli żołnierze pobliskiej jednostki wojskowej, rodzice uczniów i sami uczniowie, którzy jak najszybciej chcieli się uczyć w godnych warunkach.
Pan Misiewicz w szkole, do której zbudowania się znacznie przyczynił, był dyrektorem tylko rok. Bezpośrednią przyczyną zwolnienia go z tego stanowiska było posłanie dzieci do I Komunii Świętej. Warto tutaj wspomnieć, że w latach 60 –tych XX w. odnowił się konflikt między rządem a kościołem w Polsce. W szkołach nie można było uczyć religii, miały mieć charakter świecki. Były dyrektor mógł dalej pracować w szkole na stanowisku nauczyciela, ale nie chciał – myślę ,że urażona duma, honor i ambicja nie pozwoliły mu na to.
Przez następnych 20 lat pracował w Zespole Szkół Zawodowych w Kędzierzynie- Koźlu przy ulicy Skarbowej na stanowisku wicedyrektora , potem przez 6 lat jako nauczyciel. Przeszedł na emeryturę w 1990 roku.
Za swoją długoletnią pracę pedagogiczną otrzymał wiele odznaczeń. Na naszą prośbę przyniósł zaledwie kilka: dwie odznaki „Zasłużonemu Opolszczyźnie”, Złoty Krzyż Zasługi i najwyższe odznaczenie państwowe – Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Pod koniec spotkania Pan Misiewicz stwierdził, że w swoim życiu zawsze starał się pracować solidnie. Uczniom życzył , by pomagali sobie w pracy, w nauce, w każdej sytuacji, żeby zawsze godnie się zachowywali. Natomiast Pani dyrektor Joanna Hencel życzyła naszemu gościowi wiele lat w zdrowiu i spokoju.
Było to pierwsze spotkanie po 1964 roku pierwszego dyrektora naszej szkoły z uczniami .
Lidia Mańka